~~Saili~~ ♥
No więc tak . Przepraszam , że tak długo nie pisałam , ale jakoś nie miałam czasu . Nowa szkoła , nauka , obowiązki . Ale dzisiaj znalazłam czas . :D Naprawdę przepraszam . Ale będę próbować pisać na bieżąco . No ale też : brak weny , szkoła , życie xD . Przepraszam i zachęcam do czytania i komentowania . :) Ps . ( Przepraszam za błędy , jeśli są )
__________________________________♥. ♥_________________________________________
- Ahh . To był trudny dzień - Powiedziałam . - Dobrze , że wyszłyśmy z tego cało .
- No , nie sądzę . Mam wyrzuty sumienia . Nie chciałam , żeby tak wyszło . Naprawdę . Nie mam już siły żyć . - Powiedziała Lili , przebudzając się ze snu .
- No tak . Co się stało to się nie odstanie . Trudno nie myślmy o tym dalej . Hmm . Jestem głodna . Mam ochotę na jakąś padlinę . - Oznajmiła Saili .
- Nie jestem głodna , straciłam apetyt .
- Lili ! Musisz coś jeść . Idę zapolować . Odpocznij - Powiedziała Saili .
- Mhm . Tak . - Odparła .
Saili poszła na polowanie a Lilayne poszła pobiegać . Musiała odetchnąć . Bardzo żałowała tego , że pozwoliła siostrze zabrać siebie z tam tąd .
- Auuuuuuu !! - Zawyła Lili .
Jej bieg , nie dawał za wygraną . Biegła coraz szybciej i szybciej . W końcu padła ze zmęczenia .
- Lilayne ! Wróciłam . Przyniosłam świeżą padlinę . Lili !? Gdzie jesteś ?! - Zdziwiona pytała .
-Super . Znowu się gdzieś zapodziała . Ja nie mam do niej siły . Idę jej szukać .
Szłam i biegłam , wołałam . Wymyślałam sobie w myślach różne scenariusze . I prosiłam Boga żeby jej się nic nie stało . Wyłam , wołałam , latałam i nic .
- Mhm . Chyba przetrząsnęłam cały las . NIE ! Jeszcze nie byłam w jednym miejscu . Zamek Ashrana . TAK ! Ona musi tam być . Lecę jej szukać .
Saili jak pomyślała , tak zrobiła . Zaczęła lecieć , w kierunku zamku Ashrana . Poniekąd ten zamek był już rozwalony , warto spróbować .
Zmrok już zapadał .
- Mhm . Trzeba poszukać jakiegoś schronienia . Dalsze poszukiwania zacznę jutro .
_____________________________________________________
Przepraszam , że takie krótkie . Dalszą historie pozostawiam mojej przyjaciółce :*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz